Samodzielna nauka w domu czy może korepetycje

Nauka w szkole to jedno, ale, żeby była naprawdę efektywna trzeba włożyć jeszcze dużo pracy poza zajęciami w klasie. Wiedza przekazana podczas lekcji jest zaledwie początkiem, trzeba ją później utrwalić, wykonać ćwiczenia i zadania, żeby została z nami na dłużej. W początkowym okresie edukacji nie stanowi to problemu, bo w razie jakichkolwiek wątpliwości możemy spytać o radę rodziców, rodzeństwo czy kogokolwiek innego. Sprawa komplikuje się jak zaczynamy wchodzić w bardziej ukierunkowaną wiedzę, w której nie każdy jest ekspertem. Wtedy jeżeli czegoś nie rozumiemy, możemy skorzystać z książek szkolnych i nie tylko, internetu, albo poszukać pomocy u korepetytora.

Coraz więcej osób korzysta z korepetycji – czemu?

Podstawowym powodem korepetycji jest chęć poszerzania swojej wiedzy, którą albo nie do końca możemy sami osiągnąć, albo zajęłoby nam to o wiele więcej czasu. Jeszcze jakiś czas temu z korepetycji korzystały osoby, które miały trudności z nauką, nie nadążały z przyswajaniem materiału zawartego w książkach szkolnych. Obecnie jest dokładnie odwrotnie. Uczęszczają na nie osoby, które chcą wiedzieć więcej, zależy im na wysokich wynikach z egzaminu, albo interesuje ich podniesienie umiejętności np. językowych. Mamy do dyspozycji specjalistę z danej dziedziny, który jest tam dla nas, możemy rozwiać wszystkie swoje wątpliwości. Często podczas lekcji nie ma czasu na indywidualne wyjaśnianie niejasności danemu dziecku. Przypuśćmy, że w klasie jest 30 osób i każda wymagałby indywidualnego wsparcia. Jest to po prostu niemożliwe. W takiej sytuacji mogą właśnie pomóc korepetycje.

W takim razie samodzielna nauka w domu nie ma żadnego sensu?

Oczywiście, że ma sens! Wiele osób tak robi i osiągają zamierzony cel. Jest ona jednak dużo trudniejsza i wymaga ogromnej samodyscypliny. Musimy mieć ogromną siłę zaparcia, aby zgodnie z planem dzielnie zasiadać do książek szkolnych, gdy nikt nas nie pilnuje. Trudno zachować regularność nauki, gdy wszystko wokół nas rozprasza, jesteśmy zmęczeni i mamy tak mało wolnego czasu. Natura ludzka jest jaka jest, podświadomie szukamy wymówek, odkładamy to na później, albo wmawiamy sobie, że zrobiliśmy coś innego, więc dzisiaj naukę można już sobie odpuścić. Nic bardziej mylnego. Często chodzenie na korepetycje jest dla ludzi pewnym zagraniem psychologicznym: ‘Zapłaciłem, to już muszę iść!’

Korepetycje z konieczności, a może z chwilowej mody?

Obecnie kreuje się trend na pogoń za karierą, edukacją i pieniędzmi. Czy dostosowanie się do wymagań obecnego świata wymaga korepetycji? I tak, i nie. Poprzez chodzenie na korepetycje faktycznie możemy osiągnąć więcej. W szkole zazwyczaj nie ma czasu na przerobienie materiału zawartego w szkolnych książkach. Co dopiero na zrobienie czegoś ponad program, albo indywidualne rozwiązanie niejasności wśród uczniów. Egzaminy stają się coraz bardziej wymagające, a ambitnym uczniom zależy na dobrych rezultatach. Im lepszy wynik, tym lepsza szansa na wymarzone studia, pracę. W takim wypadku szukanie pomocy u korepetytora ma sens. Jeżeli jednak mamy iść na dodatkowe zajęcia ‘bo wszyscy chodzą, więc ja też muszę, chociaż ich nie potrzebuję’ nie ma najmniejszego sensu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here